Niespodziewany atak bólu, w okolicach wyrostka, obezwładnił Dr Kidlera. Na próżno mu było szukać pomocy u swoich kolegów z macierzystego szpitala. Osamotniony w swoim cierpieniu, podjął desperacką próbę operacji na swoim ciele. Niespodziewanie z pomocą przyszedł jemu …, jak się okazuje – najlepszy przyjaciel człowieka.