Pacjent Nowak zostaje zatrudniony w szpitalu jako młodszy laborant doświadczalny i ma pobierać z tego tytułu pensje. Swe pierwsze zarobione pieniądze Nowak chce wydać na targach medycyny naturalnej. Ma nadzieję, że tam znajdzie lekarstwo na swoją chorą nogę. Ordynator dowiaduje się, że takie targi to istna żyła złota. Postanawia więc otworzyć w szpitalu Jarmark Medycyny Niekonwencjonalnej. Niestety, nikt nic nie kupuje od lekarzy. Klienci nie mają zaufania do specjalistów w białych fartuchach. Personel szpitala zaczyna więc handlować zdrową żywnością w cywilnych ubraniach….