Pewnego dnia Ordynatorowi składa wizytę żona poprzedniego ordynatora. Właśnie została wdową i teraz chciałaby umieścić w szpitalu tablicę pamiątkową po mężu. Ordynator nie lubił swego poprzednika toteż odmawia wdowie. Od tej chwili wszędzie widzi czarne koty. Obsesja mija gdy uświadamia sobie nazwisko zmarłego ordynatora.