Wkurzona Weronika dzwoni do Nalepy i upomina go, że miał być u niej na mediacjach z panem Antonim. Szykujący się do operacji Lew bezceremonialnie ucina rozmowę. Roztocka ma o nim jak najgorsze zdanie... Nieoczekiwanie zjawia się u niej Jan i przeprasza obrażoną na niego Weronikę. Para wraca do domu całując się gorąco i rozbierając! Tam… wpadają na kochających się Antosię i Dawida! Sytuacja jest bardzo niezręczna…